Ach, spośród rzeczy, które uszyłam dla Młodej, z tej koszuli jestem chyba najbardziej zadowolona. Fajny materiał, kolor, który uwielbiam i jakoś tak... pasuje do łobuzicy.
Wykrój: odrysowany samodzielnie od gotowej koszuli
Materiał: batyst, bawełna
Materiał: batyst, bawełna
Zużycie: 0,5 mb (wykorzystałam co do najmniejszego skrawka żałując, że nie kupiłam więcej dla siebie)
Koszulka nieziemsko się gniecie, a drewniane guziki po kilku praniach straciły nieco blasku, ale nam to nie przeszkadza.
Bardzo udana koszula i młoda dama wygląda w niej świetnie :)
OdpowiedzUsuńA guziki, żeby się "nie spierały" może lekko machnąć lakierem bezbarwnym?
O patrz, na to nie wpadłam :/ Właściwie, to w ogóle nie wpadłam, żeby je jakoś zabezpieczyć przed praniem. Wypróbuję Twój pomysł przy następnej okazji, jeszcze mi sporo ich zostało.
Usuń