Materiał na sukienkę nadal sobie leży, zdecydowałam, że uczyć powinnam się na czymś prostszym. Przypadkiem trafiłam na "Anna Moda" 1/2014 - i to było bardzo przyjemne odkrycie. Modele zdecydowanie prostsze niż w Burdzie, bez tych wszystkich zaszewek, marszczeń etc., a do tego - tak dobrane, by można było je uszyć w kilku wariantach, wedle własnego uznania. I długie, dokładne instrukcje.
Sięgnęłam po materiał, który leżał w szafie już od dawna (nie wiem, po co go kupiłam - bo to nie mój kolor - takie coś między różem a lila, a ilość 1 mb jest mało praktyczna), bawełniana satyna - bardzo delikatna, mięciutka, lekko elastyczna.
Skroić było łatwo - wykroje w "Anna Moda" są od razu z zapasami na szwy i podłożenie, wystarczy odrysować i ciąć. Trzy kawałki materiału + plisa. Trudniejsze okazało się szycie. Na przyszłość może powinnam sobie od razu narysować - odjąć od obrysu te 1,5 cm, linię według której należy szyć. Skoro nie pomyślałam o tym, pozostało mi improwizowanie.
Przy okazji okazało się, że moja maszyna nieco się rozregulowała, poluzował się dolny naciąg nitki (od spodu robiły się takie "farfocle"), a ponieważ dobrze schowałam instrukcję od maszyny, musiałam radzić sobie metodą prób i błędów. Podobno tak człowiek najlepiej się uczy.
Jak na próbę bluzeczka okazała się ciekawa, choć wątpię, czy będę ją nosić ;) Pomimo starań szew na rękawie wyszedł grubo i to widać, jak się materiał układa. Nie do końca udało mi się też podłożenie na dole. Z doszytej plisy przy dekolcie jestem za to prawie dumna. Według wykroju miała ten dekolt nieco przymarszczać, ale jak tak nie lubię, więc poeksperymentowałam...
Rękaw:
Teoretycznie... Miało wyjść coś takiego, jak ta czerwona bluzeczka :) Jerseyu zapewne zupełnie inaczej by się układał, ta satyna, choć delikatna, nie przylega na ciała... Ha, może następnym razem? Myślę, że jeszcze będę próbować tego modelu - np. z długimi rękawami.
Inna sprawa - że modele prostsze z założenia są mniej dopasowane (chyba że materiał będzie elastyczny, a bluzka ciasna). Jeśli ma podkreślać kształty - to muszą być zaszewki, a najlepiej - więcej części do skrojenia. Szukam, szukam takiego modelu idealnego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz