sobota, 21 czerwca 2014

Nagromadzone...


Trochę się rozpędziłam z kupowaniem materiałów, niepostrzeżenie uzbierał się ich cały wielki karton i zaczęłam się już w nich gubić :)



Tak sobie myślę, że jeszcze kilka rzeczy uszyję według wykrojów, za każdym razem bowiem czegoś się uczę, potem natomiast chciałabym spróbować czegoś... zupełnie niepraktycznego i nie z tej epoki ;)  - np. czerwona tafta i sukienka z okresu regencji? Albo coś a'la średniowiecznego w błękicie... Ale to na razie w sferze fantazji, muszę sobie trochę to rozrysować. 

Na zdjęciach tylko niektóre z moich zapasów, ten stan wciąż się zmienia. Np. kolorowa dzianina z pierwszego zdjęcia - ta na środku, z intensywnych kolorach - dziś zmieniła się z mini-sukienkę.


Na żółtym i na krateczce jest napisane "spodnie", kiedy w końcu odważę się je uszyć... A z niebieskiej tafty ma powstać bluzeczka. O ile nie zmienię zdania.

A to na ozdobne poszewki :) Te wzory są tak śliczne, że szkoda mi je kroić... Czekam jeszcze na drugą, podobną przesyłkę, w odcieniach błękitu.

Z czerwonej dzianiny będzie sukienka maxi, z niebieskiej - również coś długiego, ale może z tych "niepraktycznych, na sesję zdjęciową". Zielony materiał to bawełna, mój Skrzat zażyczył sobie z niej koszulę - no nie wiem, czy się podzielę... No i koronki. Uwielbiam koronki :)

1 komentarz:

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...