wtorek, 22 grudnia 2015

Tasiemki i guziki.


Ostatnio uzupełniłam zapasy. Dać kobiecie tasiemki i guziki, to znajdzie dla nich zastosowanie...

Recently I had some new supplies. Give a woman ribbons and buttons, she will find a use for it...

Miodowa kamizelka z kapturem


Miodowy sztruks kupiłam z myślą o gorsecie (ok, to był dziwny pomysł), okazał się jednak zbyt sztywny. Potem rozważałam uszycie z niego szortów, ale i z tego zrezygnowałam. Podobał mi się ciepły kolor, kupon był jednak za mały, by uszyć choćby kurtkę. Ostatecznie stanęło na kamizelce.

Honey corduroy was bought for a corset (ok, it was a strange idea), but it turned out to be too stiff. Then I considered to use it for shorts, but... Never mind. I liked the warm color, the piece however was too small for a jacket. Finally I decided - the vest.

Ciemna, dopasowana.


W tym roku grudniowa atmosfera oczekiwania na Święta zupełnie na mnie nie podziałała. Chodziła mi przez chwilę po głowie czerwona sukienka, ale nie podjęłam tematu. Nie ten nastrój. Zamiast czerwonego wyjęłam z pudła z zapasami ciemnogranatową, prawie czarną dzianinę.

This year I didn't feel the magic of December. I thought for a moment about sewing a red dress, but I haven't the right mood. Instead of it I took dark blue fabric.

niedziela, 13 grudnia 2015

Biała z kołnierzykiem


Bawełniana popelina czekała już od dawna, potrzebowałam tylko odpowiedniego wykroju.
Cotton poplin was waiting for a long time, I needed only a suitable pattern.

środa, 2 grudnia 2015

Czerwony płaszcz


Kiedy tylko wpadła mi w ręce Burda 11/1999, wiedziałam, że chcę uszyć ten płaszcz. Albo inaczej - szukałam tego numeru Burdy po to, by móc uszyć ten właśnie płaszcz. 

As soon as Burda 11/1999 fell into my hands, I knew that I want to sew this coat. Or maybe I should admit - I was looking exactly for this Burda in order to be able to sew this particular coat.

DIY: Koszyczki


To pierwsze, uszyte na próbę, z dwóch zszytych ze sobą kwadratów, trochę usztywnionych wkładem. 
These are the first attempts, two squares sewn together.

wtorek, 1 grudnia 2015

Odratowane

Ostatnio miałam trochę trudniejszy okres i potrzebowałam zająć się czymś absorbującym, czymś do rozproszenia myśli. Wyciągnęłam z pudła pt. "poczekalnia, zanim wyrzucę" dwie nieukończone bluzki. Zaczęłam je szyć kilka miesięcy temu, zatrzymałam się w chwili, gdy uznałam, że to nie o coś takiego mi chodziło i odłożyłam do pudła... Hmm... Może nadal nie o to mi chodziło, ale przynajmniej je dokończyłam.

Recently I had a rather difficult time, so I needed something to focus my attention and thoughts on. There is a box in my room, I call it "wait-for-now-then-to-trash" and I picked up from it two incomplete blouses. I began to sew them a few months ago, but stopped... Well... Maybe the shirts still aren't what I wanted them to be, but at least now I finished them. 

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...