Miała być taka tradycyjna, przez ramię. Skrzat sam wybrał wzór materiału. Szyłam mniej więcej według tego tutoriala - TUTAJ. Mniej więcej, gdyż niektóre detale opuściłam (m.in. wypustkę, czego akurat żałuję), niektóre pozmieniałam.
I wanted to try with a satchel for my boy. The kid had chosen the fabric. I used - more or less - the tutorial HERE. Less or more, because I skipped some details (such as piping, which I now regret) and changed some.
Moja pianka (taka bardzo zwyczajna - jak do owijania sprzętów) była na tyle gruba, że nie byłam w stanie przeszyć jej maszyną - zszyłam więc osobno tkaninę zewnętrzną, osobno podszewkę, wsunęłam pomiędzy nie piankę, a w kilku miejscach zszyłam szwy warstw zewnętrznej i podszewki - tak, by pianka nie uciekała.
I wanted to try with a satchel for my boy. The kid had chosen the fabric. I used - more or less - the tutorial HERE. Less or more, because I skipped some details (such as piping, which I now regret) and changed some.
Moja pianka (taka bardzo zwyczajna - jak do owijania sprzętów) była na tyle gruba, że nie byłam w stanie przeszyć jej maszyną - zszyłam więc osobno tkaninę zewnętrzną, osobno podszewkę, wsunęłam pomiędzy nie piankę, a w kilku miejscach zszyłam szwy warstw zewnętrznej i podszewki - tak, by pianka nie uciekała.
My foam was too thick so I wasn't able to sew it together with my sewing machine. I prepared the fabric of the outer layer separately, the lining separately, then slipped the foam between them, and in several places stiched the seams of the lining and the outer layer together - so that the foam has to stay in one place.
Naprawdę fajna ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) I co najciekawsze - Skrzat lubi ją bardziej niż "sklepowe" plecaki :)
Usuń