Brakowało mi małego etui na drobiazgi do makijażu - takiego, w którym mieściłby się cień, pędzelek i np. waciki. Czegoś, co rano zwinę i wrzucę do torebki. Nie lubię dużych kosmetyczek, w torebkach mam i tak zawsze za dużo rzeczy... Wymyśliłam sobie więc coś takiego - małe, składane na pół, z kieszonkami.
I searched for a little pouch for make-up items - something really small, just to pack up in the morning and throw into the bag. I'm not a fan of big pouches, my bags are always full of different things, so I thought about something like this - small, folded in half, with pockets.
Wymyśliłam, rozrysowałam. Wycięłam i pozszywałam. I byłoby super, gdyby nie to, że zapomniałam wszyć zapięcia (gumki widocznej na zdjęciach) :/ Ugh... Nie chce mi się pruć, pozostaje doszyć coś ręcznie. Może nie będzie ładnie wyglądało, ale nadal będzie praktyczne.
I designed it, drew it. I cut and sewed it together. And it would be great, if not that I forgot to sew a fastener (rubber band visible on the pictures): / Ugh... I didn't want to rip the seams, so I have to sew something manually. Maybe it won't look nice, but will still be practical.
|
Najfajniejsze jest to, że można samemu sobie wszystko zaplanować - kolor, rozmiar, ilość kieszonek, etc. |
|
Przymiarka - jak to ma docelowo wyglądać. |
|
Mała kieszonka - złożona na pół prawą do prawej, przeszyty jeden bok. |
|
Wywrócić, zaprasować, przyłożyć na miejsce. |
|
Małą kieszonkę przyszyć do większej kieszonki. |
|
Ułożyć całość, przyszyć siateczkę wzdłuż trzech boków, żeby później nie uciekła. |
|
Nakryć całość zewnętrzną warstwą etui. I tym miejscu NALEŻAŁOBY dołożyć coś do wiązania - np. ułożoną pionowo gumkę albo jakąś pętelkę... Ja zapomniałam :) |
|
Przeszyć pozostawiając otwór na wywrócenie. |
|
I gotowe :) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz