wtorek, 12 stycznia 2016

Żółta kurtka

Musiała być żółta, prawda? Inaczej się nie dało :) Według Burdy to kurtka, mi bardziej przypomina bluzę. Mniejsza o to - pomimo kilku drobnych błędów, jakie popełniłam, lubię ją :)

I couldn't choose any other color, could I? According to Burda this is jacket, I don't know if it looks like one. Never mind - despite a few mistakes I made, I like it :)

Materiał (strecz) był dość cienki, naprasowałam więc flizelinę na całość, i - choć wg wykroju nie było podszewki - dodałam ją wykorzystując ciut grubszą tkaninę (tylko w rękawach jest lekka bawełna). Najwięcej trudności sprawiły mi kieszenie z wypustkami, nigdy wcześniej tego nie próbowałam. Nie jestem z nich zadowolona :/ Coś było też nie tak z plecami - według wykroju miały być prawie proste (nieznacznie tylko wyprofilowane), bez zaszewek. Efekt niezbyt mi się podobał, ale nie miałam pomysłu, jak to zmienić.

Zdaję sobie sprawę z tego, że jeszcze sporo nauki przede mną, ale... Z tej kurteczki jak rzadko się cieszę :) Może dlatego, że jest żółta :)

The fabric was quite thin, so I ironed a interlining on it and I added a bit thicker fabric as a lining (only in the sleeves is lightweight cotton). The hardest part were the single welt pockets, I hadn't tried it before. I'm not pleased with them:/ Well, I realize that still have a lot to learn, but ... I'm very glad with this jacket :) Maybe because it's yellow :)
 

Burda 02/2007
Model 107 





Przeszyłam zbyt szeroko w stosunku do szerokości wypustki :/

Nie chciało mi się dziergać dziurek - guziki na pagonach przeszyłam wprost.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...