Zawsze twierdziłam, że wolę gładkie materiały, bez żadnych wzorów. W tym roku jednak tych gładkich to raczej niewiele szyję - jakoś tak wyszło.
Przyznaję, te akurat paski kupiłam po tym, jak zauroczyłam się podobnym materiałem (bawełniana dzianina), z której szyłam TĄ bluzkę. Na zdjęciach odcień wyszedł trochę przytłumiony, w rzeczywistości paski są intensywnie limonkowo-neonowe :) Kupiłam 1,5 mb i wykroiłam z tego kawałka bluzkę oraz spodenki. I choć miewam dziwaczne pomysły na ubranie, to nie przewiduję noszenia tego jako kompletu :)
Wykrój na bluzkę ten sam, Model 120, Burda 7/2006, tylko tym razem z krótkim rękawkiem i minimalnie dłuższy dół.
W przypadku szortów również wykorzystałam sprawdzony już model, choć poprzednio szyłam go z tkaniny (tutaj). Wykrój to model 111, Burda 06/2011. Dzianina jest lekko elastyczna, więc zamiast zamka zrobiłam pasek z wciągniętą do niego szeroką gumką. Do tego kieszenie w szwach. Nie próbowałam dopasowywać pasków - wyszło tak, jak wyszło. Tylne kieszenie - wycięłam ze skosu. A czemu by nie? :)
Szorty już należą do moich ulubionych :)
Paski u Ciebie królują ostatnio :) Bardzo fajny komplet - nie komplet. Zwłaszcza bluzka i jej dekolt przypadły mi do gustu. Czekam na kolejne kreacje.
OdpowiedzUsuńOstatnio zamarzyła mi się spódnica lub sukienka w Twoim stylu. Taka długa do ziemi, zwiewna. Mam białą żorżetę w wisienki tylko brak mi podszewki i... pomysłu ;)
Dziękuję :)
UsuńHeh, może jak zaczniesz szyć sukienkę, to zmobilizuje Cię to do wyprawy po podszewkę? Z pomysłem to trudniej. Z żorżety to może coś na cieniutkich ramiączkach? Albo wiązana na szyi? Jestem ciekawa, co wymyślisz :)