Fartuszek

Zawsze podobały mi się klasyczne fartuszki - kolorowe, zdobione, takie bardzo kobiece. Ten od samego początku planowałam jako prezent, miałam więc większą motywację, aby się postarać. Na Pinterest pod hasłem "vintage apron" można znaleźć wiele inspiracji, podobały mi się również fartuszki pokazywane przez autorkę bloga marchewkowa.pl, w szczególności ten tutaj. Tak ładnie uszyć nie potrafię, ale zbierając rozwiązania z różnych podglądanych w Internecie modeli poskładałam sobie coś, co wydawało mi się prostsze.

Po raz pierwszy spędziłam aż tyle czasu przy dopracowywaniu detali - nie powiem, żeby wyszło to tak, jak sobie wyobraziłam, ale sprawiło mi ogromną satysfakcję :) Teraz jeszcze przydałoby się uszyć fartuszek dla siebie samej ;)






Zużycie materiału: ok. 0,7 mb bawełny w grochy, do tego trochę ścinków z innych materiałów.

*

I've always loved the classic aprons - colorful, decorated, so very feminine. This one I planned as a gift, so I was very motivated to make it precisely. On Pinterest under "vintage apron" you can find a lot of inspiration, I enjoyed also the aprons shown by the author of the blog marchewkowa.pl, in particular this one here. I can't sew such amazing things, but picking solutions from different models I composed something that seemed easier.

It was tThe first time I spent so much time on details - I won't say that it worked out as I imagined, but it gave me great satisfaction :) Now I still have to sew an apron for myself :)

Fabric usage: ca. 0,7x1,5 polka dots cotton, small pieces of other fabrics.

Testowałam różne ustawienia kieszonek, nie mogłam się zdecydować :/

Z tym było najwięcej zabawy. Oj, dużo, dużo upinania...

Cierpliwość nigdy nie była moją mocną stroną. Ani też równe szwy.