Bawełniana popelina czekała już od dawna, potrzebowałam tylko odpowiedniego wykroju.
Cotton poplin was waiting for a long time, I needed only a suitable pattern.
Interesujący znalazłam w Burdzie 01/2008, model 108. Białych bluzek nigdy dość, zdecydowałam, że dobrze będzie poćwiczyć, a że szycie z tego materiału okazało się prawdziwą przyjemnością. Tylko bardzo się gniecie. Ha, bawełna.
Gorzej, że bluzka wyszła (jak zwykle) przyciasna w biuście, a luźna dołem. A wydawało mi się, że dobrze wszystko posprawdzałam.
Nadal szukam wykroju, który będzie się ładnie dopasowywał, a jednocześnie nie będzie rozchodził na biuście :/ Obawiam się jednak, że przy guzikach takie dopasowanie z założenia nie jest możliwe. Może jak oduczę się oddychać albo uszyję żabot zasłaniający przód.
I found an interesting pattern in Burda 01/2008, model 108. White shirts are always useful, so it's a good practice. Cooton poplin is a great fabric to sew, even if it creases awfully. Unfortunately, the shirt is (as usual) too tight at the bust and loose at the waist. And I thought I checked it well enough :/ I am still looking for a pattern - fitted, but not too tight at the bust - but I'm afraid that with the buttons perfect fit is simply not possible.
Przydałoby się przed zdjęciami wyprać bluzkę b i porządnie rozprasować :/ |
Śliczna :) jak się szyje takie pufki na rękawach? chciałam siostrzenicy uszyć bluzeczkę z takimi rękawkami ale nie wiem jak się zabrać za zmienienie wykroju u góry rękawa.
OdpowiedzUsuńAnetko, jeśli masz bazowy wykrój na rękawek - możesz sama go sobie zmienić. Tak najprościej mówiąc - jeśli wydłużysz górną linię (tą półokrągłą część, którą wpasowujesz w bluzeczkę), zrobi się pufka. Przeszywasz dookoła (zwykle nie całe półkole, tylko ok. połowy, na środku) najdłuższym ściegiem i ściągasz nitkę, aby przymarszczyć.
OdpowiedzUsuńJeśli wydłużysz dolną linię (prostą linię - u mnie jest z mankiecikiem) - to i tutaj możesz zrobić marszczenie.
Najlepiej porównać kilka wykrojów, np. (tak na szybko wyszukane) - tu widać, jak taki "bazowy" wykrój rozcinasz i odpowiednio modyfikujesz.
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/6/6a/Puffed_sleeves.jpg
http://www.bntmofeid.com/up/uploads/images/bntmofeid-0d7e2d3f90.JPG
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/1a/cc/d5/1accd51b80b838b2d2482b74f9f01ccc.jpg
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/fe/bf/85/febf851b14fdb7f512e843fd910ed4c3.jpg
Wpisz w wyszukiwarkę "sleeves alterations", to znajdziesz więcej. Ja znam teorię z tymi modyfikacjami, ale zawsze idę na łatwiznę i po prostu korzystam z gotowych wykrojów od innych koszul.
I jeszcze jedno mi przyszło do głowy - jeśli masz cienki materiał, możesz wszyć odrobinę tiulu - w górnej części rękawka, tam, gdzie ma być największa pufka. Tak, żeby nadać kształt :)
Oh, jaka piękna bluzka! Szkoda że troszkę przyciasna w biuście ale za to kołnierzyk i rękawki wyszły cudnie. Bardzio fajny wykrój, warto by było z nim pokombinować, żeby zmieścić biust :)
OdpowiedzUsuńPiękne te bufki, takie dziewczęce :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu na pewno skorzystam z Twoich rad :)
OdpowiedzUsuń