(Prawie) każda zabawa pozwalająca małym paluszkom na nabieranie sprawności motorycznej jest dobra. A przygotowanie takiej kostki - zaprojektowanie jej ścian - to sama frajda.
Problem miałam jedynie z wypełnieniem. W końcu zdecydowałam się na gąbkę tapicerską - znalazłam gotowe kawałki 40x40x5cm. Przecięłam ją na cztery części i po złożeniu powstał sześcian 20x20x20cm. O tym, że mogłabym przynajmniej spytać, czy nie przycięliby mi od razu gotowego sześcianu, pomyślałam dopiero później.
Tylko sześć ścianek - trzeba się było ograniczyć z pomysłami :) Na szczęście mam w zapasie jeszcze jedną gąbkę. Przy tej skupiałam się na tym, by było jak najwięcej różnych faktur, różnych drobiazgów do zbadania.
Panel, pod którym kryją się dodatkowe guziki.
I obrazek ukryty pod panelami - na rzepy. Rzepy same w sobie są doskonałe do... ciumkania.
Słoneczko ukryte pod zamkiem jest aktualnie tą ulubioną ścianką. A ja nie mogę się doczekać, aż zabiorę się za drugą kostkę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz